Opowiadanie kryminalne "warszawskiego Sherlocka Holmesa" z pierwszej połowy XX wieku, przekazane z pierwszej ręki. Daniel Bachrach, aspirant Urzędu Śledczego w Warszawie, wspomina sprawę kryminalną, którą prowadził.
Do urzędu śledczego angielskiej policji zgłasza się Frank Willmore. Żona pana wyjechała przed pięcioma dniami z domu i nie daje znaku życia. Kobieta wybierała się w odwiedziny do swoich rodziców, mieszkających w Hampshire, lecz jak się okazało, nigdy tam nie dotarła.
podczas przesłuchania Willmore'a śledczy dowiadują się, że zaginiona była chorobliwie zazdrosna o męża, a dwa dni przed wyjazdem pomiędzy małżonkami wywiązała się kłótnia. Czy dlatego kobieta postanowiła uciec od męża? A może za jej zaginięciem stoi ktoś inny? Wkrótce śledczy trafią na krwawy trop...Język, postacie i poglądy zawarte w tej publikacji nie odzwierciedlają poglądów ani opinii wydawcy.
Utwór ma charakter publikacji historycznej, pokazującej postawy i tendencje charakterystyczne dla czasów, z których pochodzi.-