Mówcie mi mamo. Gertrude Baniszewski Prawdziwa historia uwięzienia, okaleczenia i mordu Nastolatki Sylvia i Jenny Likens trafiają pod opiekę Gertrude Baniszewski. Samotnie wychowująca siedmioro dzieci matka z Indiany otwiera przed nimi drzwi swojego domu, w którym pełno jest także dzieci z całej okolicy.
W domu obowiązuje jedna reguła – rządzi najsilniejszy, czyli Gertrude, a słabsi muszą się podporządkować. Innych zasad nie ma. Kilka miesięcy później ciało Sylvie zostaje znalezione w piwnicy domu Baniszewskich, gdzie była więziona.
Sekcja zwłok wykazała, że była ponadto bita i przypalana. Na jej brzuchu wycięto napis „Jestem prostytutką". Nie ma wątpliwości, że doszło do zbrodni. Jaki udział ma w niej Gertrude Baniszewski? A co ważniejsze, jaki udział w zbrodni mają jej dzieci? Uwaga!
Książka gromadzi nieocenzurowane opisy przemocy fizycznej i psychicznej. Sugerujemy, by nie sięgały po nią osoby nad wyraz wrażliwe na tego typu treści.